Pierwszy raz z Vapiano zetknęłam się podczas urlopu w Budapeszcie. Nowoczesny wystrój i smaczne potrawy. Po powrocie koniecznie postanowiłam wybrać się do Vapiano w Warszawie. Vapiano, do którego się wybrałam znajduje się w centrum (al. Jerozolimskie 63/róg Emilii Plater), więc dość łatwo trafić.
Vapiano to włoska sieciówka, ze stałym menu, w którym znajdziemy: pasta/pizza/antipasti/dolci. Pizza, makarony, sałatki, zupy oraz desery. System przy wejściu charakterystyczny dla Vapiano - dostajemy kartę, na którą nabijamy wszystkie zakupy, płacimy przy wyjściu oddając ją obsłudze.
Wnętrze - piętrowe, dużo jasnego drewna, do wyboru kanapy, pufy lub krzesła. Na wysokich stołach z krzesłami barowymi stoją oliwa, ocet balsamiczny i świeże zioła do swobodnego użytku. Poszczególne potrawy wydawane w konkretnych barach.
Wnętrze - piętrowe, dużo jasnego drewna, do wyboru kanapy, pufy lub krzesła. Na wysokich stołach z krzesłami barowymi stoją oliwa, ocet balsamiczny i świeże zioła do swobodnego użytku. Poszczególne potrawy wydawane w konkretnych barach.
Ja zdecydowałam się na pizze: GAMBERI E RUCOLA czyli krewetki królewskie, rucola, oliwki, sos pomidorowy, mozzarella. Reasumując, do Vapiano można iść na lunch, można iść na kolację. Można wpaść na deser. Miejsce to swoim klimatem i dobrą obsługą przyciąga, epatuje gościnnością i pozytywną energią.
Tak, więc polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz