Po wizycie w lesie postanowiłam przygotować sos grzybowy z makaronem, który chyba jest obowiązkowy po grzybobraniu. Pierwszy raz w życiu robiłam sama makaron i wiem, że teraz kupczy, rzadko będzie gościł na moim stole.
Sos:
grzyby
cebula
przyprawy
świeże zioła: bazylia, oregano, majeranek
śmietana 18%
Grzyby oczyszczamy, myjemy a następnie gotujemy minimum 30 minut. Na patelni smażymy pokrojoną cebulę, dodajemy pokrojone lub całe grzyby oraz śmietanę. Gdyby sos był za gęsty można dodać wrzątku.
Makaron:
200 g mąki pszennej
1 jajko
2 żółtka
pół szklanki ciepłej wody ale nie gorącej
1 mała łyżeczka oliwy
1 mała łyżeczka soli
Przesiać mąkę, dodać sól. Wbić jajko, dodać żółtka (im więcej tym makaron będzie smaczniejszy) i oliwę. Mieszać ze sobą składniki i dolewać powoli wodę. Zagniatać ciasto, aż będzie gładkie i sprężyste. Uformować niego kulkę. Odstawić na 30 min pod ściereczka. Następnie rozwałkować podsypując mąką, pokroić na dowolne paski. Odłożyć na ściereczkę by trochę wyschnął. Ja pokroiłam na szerokość ok 1 cm ( choć z linijką nie sprawdzałam ;) ) Zagotować i osolić wodę. Makaron gotować aż będzie al dente. Taki świeży makaron bardzo szybko się gotuje, więc trzeba uważać by go nie rozgotować.
Makaron ułożyć na talerzu, polać sosem i posypać świeżymi ziołami: bazylią i oregano.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz