Chwile takie jak te...
Podróże, te małe i te duże ;) Blisko, daleko, na długo i na chwilę. To coś jak cel dla którego się żyje :). Mój urlop właśnie nadciągnął. Od podróży do podróży. Jak tylko jedna się skończy planuję następną. To bardzo ekscytujące, pewien sens w życiu, adrenalina.
Odkrywanie nowych miejsc, nawet jeśli to miasto w którym już byłam, to zawsze jest jeszcze coś czego nie widziałam, nie odkryłam. Często też lubię wracać do dobrze mi znanych miejsc i miast. Podróże są jak wolność której na co dzień brakuje. Bez smutków i zmartwień. Odpoczynek od codzienności i rutyny. Do tego uwielbiam latać samolotem, to uczucie kiedy samolot startuje, bezcenne.
Już jutro ruszam ponownie do Londynu. Wręcz nie mogę się doczekać, czekałam na ten urlop, by trochę odpocząć, nabrać siły i energii do dalszego działania. Gdyż dużo wyzwań przede mną. Naładować bateryjki. Tak po prostu. Londyn to piękne miasto, zachwyca architekturą. Jest w nim wiele miejsc do odkrycia, do zwiedzenia, do zobaczenia.
Can't wait.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz